sobota, 22 listopada 2014

Sobotnia rozpusta czyli idealna vegańska pizza

Strasznie dużo ostatnio na krakowskich wegańskich fejspejdżach narzekania na brak w Krakowie alternatywy dla wegepizzożerców. W jednym miejscu okazuje się, że wege pizza polega na cieście i surowych dodatkach (takie trochę pizzosushi) a w jeszcze innym



okazuje się, że ser w kuchni lata w powietrzu niczym kurz w starej szopie i choć pizzerzy bardzo z nim walczyli i tak dostał sie jakimś cudem do pizzy. Rzeczywiście na mieście trudno jeszcze o jakiś porządny konkret jeśli chodzi o wege włoską rozpostę, Póki zatem ktoś przedsiębiorczy nie dostrzeże tej luki na krakowskim (i innych pewnie też) rynku wege knajp lub pani sprzątaczka nie pokusi się o uprzątnięcie kuchni z wszechobecnego sera, przyszłość kultywacji sobotnich tradycyjnych wieczorów z pizzą i piwem leży w naszych rękach! Obywatele i obywatelki! Do dzieła! Jeśli ja dałam radę- Wy też dacie!...no chyba, że nie macie piekarnika:)

Składniki na ciasto (składniki na 2 średnie pizze):
400 dag mąki (ja mieszam 200 dg pszennej typu 550 z 200 dag pełnoziarnistej)
ok 300 ml ciepłej wody
10 g drożdy w proszku lub 30 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki soli
trzy łyżki oliwy z oliwek
pół łyżeczki cukru


Wykonanie:
Drożdże i rozpuszczamy w ok 1/3 szkl. ciepłej wody (nie może być zbyt gorąca) z cukrem. Wlewamy do mąki i odstawiamy na ok 15 min w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie wlewamy resztę wody, oliwę i zaczynamy ugniatać ciasto ręką. Ciasto należy ugniatać do momentu aż będzie się odklejać od ręki (zwykle ok 15 min  przy wprawnej ręce). Jeśli ciasto będzie za twarde dolewamy wody. Lepiej, żeby było zbyt miękkie niż zbyt twarde. Pod koniec ugnietania wsypujemy sól, która lekko zabija drożdże dlatego nie należy jej dodawać od razu. Odstawiamy na ok 1 h do wyrośnięcia przykrywając naczynie ściereczką.  Po wyrosnięciu przekładamy ciasto na stolnicę lub silikonową podkładkę zastępującą stolnicę (niezwykle praktyczna rzecz). Rozdzielamy na dwie części i formujemy w kule. Rozwałkowujemy na dwa okrądłe i jak najcieńsze placki. Podczas wałkowania można ciasto podsypywać UWAGA UWAGA! kaszą manną! To jeden z najlepszych trików jakich się nauczyłam! Ciasto jest wtedy po upieczeniu mega chrupiące i smaczne, chyba że wolicie bardziej miękkie to podsypcie mąką. Po uformowaniu przekładamy ciasto na blaszkę z piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia (kolejny super praktyczny wynalazek, który powinien się znaleźć w kuchni każdej aktywnej kulinarnie osoby) i zawijamy nieco brzegi ciasta do środka żeby były grubsze jak to na prawdziwej pizzy. Wykładamy farsz. Kolejną ważną rzeczą jeśli chodzi o pizzę jest sposób jej pieczenia. Piekarnik należy rozgrzać do temp. 220 st. C (ok 20 min nagrzewania) a blaszkę wstawić na najniższy poziom w piekarniku lub nawet na sam spód. Pizza nie powinna wtedy piec się dłużej niż 15 min.

Na ciasto oczywiście można dodawać co kto lubi a to moja wersja:
puszka pomidorów
połówka bakłażana
szpinak
suszone pomidory
oliwki
ząbek czosnku
wegański ser pytu mozarella (można pominąć)
ok 4 pieczarki
świeża rukola
pomidorki koktajlowe
oregano
tymianek
sól i pieprz
łyżka oliwy z oliwek

Pomidory z puszki wylewamy na patelnię, dodajemy sól, pieprz, oregano, oliwę z oliwek i podgrzewamy do czasu lekkiego odparowania wody. Szpinak podsmażamy z pokrojonym w kosteczkę ząbkiem czosnku i pomidorami suszonymi pokrojonymi w cienkie paski. Bakłażan kroimy wcześniej w cienkie plastrerki, solimy i po ok 15 min rgillujemy na suchej patelni.
Ciasto smarujemy sosem pomidorowym, posypujemy startym wegqński serem, wykładamy kolejno szpinak, bakłażan, oliwki, pokrojone w grubsze plasterki pieczarki. Wkładamy do piekarnika. po upieczeniu dodajemy świeżą rukolę i pomidorki koktajlowe.

Ja zapodałam z dwoma piwkami typu pale ale.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz